PRALNIA - JAK SIĘ TU ZORGANIZOWAĆ?
Zaktualizowano: 30 cze 2021

Jestem niezłym freakiem organizacyjnym i w miarę dostępności wolnego czasu i pomocy technicznej – zorganizowałam genialne miejsce.

Jest to pomieszczenie prowadzące z kuchni do garażu. Na tyle magiczne, że za zamkniętymi drzwiami znika wszystko. Mamy tam szafy, gdzie mieści się mały ‘sklep” z chemią, żelazkiem – a raczej stacją parową, dzięki której pokochałam jeszcze bardziej prasowanie, oraz kilka szafek na przechowywanie żywności i innych rzeczy.
W drugiej linii – pralka, suszarka, zamrażarka, szafka na deskę, mopy, szczotki. Wcześniej te wszystkie urządzenia stały tak po prostu luzem, deska była oparta o ścianę razem z całym sąsiedztwem szczotek itd. Obok były pojemniki na pranie. I w mojej głowie urządziłam to pomieszczenie tak, aby wszystko zniknęło z zasięgu wzroku. Należę do zwolenniczek chowania wszystkiego, co niezbędne i eksponowania jedynie rzeczy, na które miło patrzeć.
I jeśli planujecie swe domy - uwzględnijcie w tych planach miejsce na przechowywanie. Bo jeśli mamy piekny dom, a nie ma w nim miejsca na mop, czy inne rzeczy, które niekoniecznie są dekoracyjne - to znaczy, że o czymś dosyć istotnym zapomnieliśmy.
I tak najpierw wymyśliłam, że nad pralką i suszarką przyda się blat. To bardziej ułatwi i zorganizuje moje prace domowe, kiedy piorę, wyciągam rzeczy z suszarki i potem to wszystko segreguję. Kawałek blatu roboczego jest wtedy bezcenny:) Zrobiłam miejsce na wysoką szafę, w której znalazły miejsce zamieszkania mopy, szczotki, deska do prasowania i odkurzacz. Nad zamrażarką umieściłam kolejny blat. Blaty były docinane z drewna na wymiar, montowane na metalowych wspornikach do ściany i potem je pomalowałam zachowując ich ładny naturalny kolor. Została zachowana odpowiednia przestrzeń nad urządzeniami, na wypadek, gdyby trzeba było je wysunąć. Zawsze warto zostawić taki margines – zwłaszcza w miejscu, gdzie do sprzętów są podłączone dopływy i odpływy wody. a w przypadku AGD – kratki wentylacyjne.
Porządkując szafkę z produktami do prania i sprzątania – sprawdziłam terminy przydatności i posegregowałam je kategoriami: pranie, sprzątanie, dodatkowe akcesoria. Półki wyłożyłam matami ochronnymi kupionymi w Ikea – aby nie uszkadzać mebli, gdyby jakiś środek się po prostu wylał. Ustawiłam produkty – tak, aby te najczęściej używane (piorę jak szalona) były na półce, do której jest najwygodniejszy dostęp. Z przodu znajdują się płyny, których używam najczęściej, a z tyłu ich zapas. To samo zrobiłam ze środkami do sprzątania. Akcesoria umieściłam w pojemnikach – bo to zdecydowanie utrzymuje porządek.